Lila pisze:
Ponadto Gdyby był jej ojcem myślę, że matka Xeny widząc nagą córkę z Aresem pod tym futrem zareagowałaby jakoś

moralizatorsko.
ale generalnie był motyw, że Ares przybrał postać tego prawdziwego ojca Xeny, nie wiedziałaby, że on to on.
Cytuj:
Sądzę również, że gdyby Xena była córką BOGA WOJNY, to nie iskrzyłoby tak między nimi, na pewno nie w ten sposób. Po prostu nie widzę tego tak, wychodziłoby że w tym serialu są same wątki odmienności płciowej czy psychicznej; trudne tematy związane z relacjami ludzkimi na tle erotyczno-miłosnym. Wszystko w jednym to za dużo. Nie sądzę, więc żeby tak było.
oj tam, iskrzyć by mogło, kazirodcza miłość się ponoć zdarza

to akurat nie argument jak dla mnie
Cytuj:
Podoba mi się ta "zadziorność uczuciowa" między nimi

.
no mi też, po prostu nie chciałabym żeby ten motyw jakoś ciągneli, tak jak było było dobrze
Asia_9 pisze:
Na początku Xena miała być córką Aresa, później zmienili scenariusz. Generalnie nie dziwię się Xenie, że iskrzyło
a to nie wiedziałam

ja bym się od niego nie odkeliła

Cytuj:
Dla mnie różnica między związkami X-A i X-G to tak jak różnica między sex-love, jak najbardziej mogło coś być (ale do pewnego momentu). Na pewno w serialu zostawili tutaj mniej miejsca dla wyobraźni.
zgadzam się w zupełności